- Alexandrze, poznaj Nitę Ybarrę - powiedział głosem Roberta Lightwooda Valentine. - Nito, mój syn Alexander. Ale wy się chyba już znacie. - Uśmiechnął się sztucznie.
Dziewczyna zmierzyła przyszłego teścia przestraszonym spojrzeniem.
- Ależ nie bój się dziecko. - Andora objęła ją ramieniem. - Myślałaś, że nie wiem o tym balu? - Zaśmiała się.
- Twoja matka ma rację - potwierdził Morgernstern. - Wiem o wszystkim, co dzieje się w moim domu. Nic się przede mną nie ukryje.
Ciało Aleca przeszedł dreszcz.. Czyżby Valentine wiedział o nim i Magnusie?
- Synu, zaprowadź narzeczoną do pokoju - polecił Robert. - Czas abyście się lepiej poznali.
Brunet pokiwał głową i złapał dziewczynę za rękę.
- Chodź Nito - powiedział, po czym pociągnął ją w stronę swojego pokoju. W ślad za nimi ruszyli Valentine i macocha Ybarry. - Rób, co każą - wyszeptał w kierunku Nocnej Łowczyni.